Dziś koło południa na biurku prezydenta miasta Lublin złożymy petycję z podpisami mieszkańców miasta, sprzeciwiających się wprowadzeniu biletów czasowych w autobusach lubelskiego MPK.
Od początku grudnia ponad 1600 osób podpisało się pod naszym apelem do prezydenta Wasilewskiego. To trzy razy więcej niż liczba osób, które odpowiedziały w telefonicznym sondażu, zrobionym na zlecenie urzędu miasta oraz o około 15 tys. zł taniej (tyle wg mediów kosztował miasto sondaż). Podczas konferencji prasowej w grudniu oraz na spotkaniu z panem Adamem Wasilewskim zaproponowałem, żeby zamiast drogiego sondażu określić nastawienie mieszkańców do propozycji ratusza liczbą podpisów pod naszą petycją. Niestety prezydent nie przystał na tą propozycję, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że nie liczy się z opinią studentów i nie zrobimy na nim wrażenia. Ta sytuacja pokazała, że zbieranie podpisów pod listem do prezydenta jest bezcelowe.
Efekt końcowy jest taki, że zarówno z odpowiedzi na sondaż jak i na naszą petycję wynika, że mieszkańcy Lublina nie chcą zamiany biletów jednorazowych na czasowe. Jak już napisałem wyżej – nie sądzę, że prezydent będzie się liczył z głosem mieszkańców w tej sprawie, ale mam nadzieję że radni – w razie postawienie projektu wprowadzenia biletów czasowych na sesji Rady Miasta – wezmą pod uwagę sprzeciw lublinian w tej kwestii i odrzucą prezydencki projekt uchwały.
Marcin Matyja
Krzysztof Jakubowski