Kilka dni temu zielone boisko przy ul. Zimowej zostało „ubogacone” sadzonkami drzew i krzewów. Co robi tu ten las? – pytają mieszkańcy.
Na zebraniu rady osiedla oburzeni mieszkańcy podjęli uchwałę dot. wystosowania pisma do Prezydenta Miasta Lublin z wnioskiem o wyjaśnienie tej sprawy. Mieszkańcy myślą, że brak konsultacji z nimi jest powodem do podważenie decyzji o nasadzeniu drzew w tym miejscu.
Do niedawna był tam duży, trawiasty teren, wykorzystywany przez dzieci do biegania oraz grania w piłkę. W przyszłym roku będzie z tym problem, chyba że ktoś lubi robić drybling między drzewami. Naliczyłem tam 111 drzew i obszerny pas z krzewami, przecinający środkową część działki.
A najbardziej smutne jest to, że mieszkańców nikt się nie zapytał, czy chcą zamienić zielone boisko na 111 drzew. Czy tak działa „miasto zarządzane partycypacyjnie” ?