Poniżej zamieszczam treść listu, jaki napisałem do Pani poseł Magdaleny Gąsior-Marek, „lubelskiej” członkini nadzwyczajnej podkomisji ds. projektu ustawy dot. programu „Mieszkanie dla Młodych”

Szanowna Pani Poseł,
bardzo się cieszę, że została Pani członkiem Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy wprowadzającej program „Mieszkanie dla Młodych”.

Chciałbym zwrócić uwagę na utrudnienia, wynikające z umieszczenia w projekcie ministerialnym przepisów, umożliwiających otrzymanie wsparcia finansowego jedynie w przypadku zakupu mieszkania na rynku pierwotnym.

Cena mieszkania na rynku pierwotnym w Lublinie to koszt rzędu 5000 zł/metr. Natomiast na rynku wtórnym bez trudu można zakupić mieszkanie za 3500 zł/metr. Przy mieszkaniu o pow. 50m2 różnica w cenie wynosi 75000 zł. Taka też będzie różnica w wysokości zaciągniętego kredytu.

Dla młodej rodziny, z małym dzieckiem, zarabiającej sporo poniżej średniej krajowej (takiej jak moja), jest to różnica ogromna, mająca wpływ choćby na zdolność kredytową. Obawiam się, że przyjęcie ustawy w takim brzmieniu, uniemożliwi mojej rodzinie skorzystanie z programu „Mieszkanie dla Młodych”.

Chciałbym też zauważyć, że wśród moich znajomych, tylko jedna para zakupiła mieszkanie na rynku pierwotnym. Pozostali kupili mieszkania z „drugiej ręki” lub wciąż wynajmują.

Mam nadzieję, że uda się Pani wypracować taki kształt programu „Mieszkanie dla Młodych”, który będzie faktycznie pomocny dla młodych rodzin.