Po pewnych sporach, ale jednak powstała. Lublin od dziś może się poszczycić ulicą Jacka Kuronia. Inicjatorem tego pomysłu jesteśmy my – lubelscy demokraci. Projekt zyskał uznanie najpierw w lubelskim Zespole ds. Nazewnictwa (któremu przewodniczy radny Marcin Nowak), który wybrał miejsce na ulicę Kuronia, następnie zaś u prezydenta miasta, który złożył odpowiedni projekt uchwały. Zaś przed chwilą miejscy radni przyjęli uchwałę. Rozumiem zawiedzenie niektórych osób z powodu tego, że miejsce jest mało reprezentatywne. Niestety nie mogliśmy sobie wybrać dowolnej ulicy w obrębie miasta. Na swoje miejsce w Lublinie wciąż czekają: Jan Karski, Irena Sendlerowa czy Wacław Bajkowski. Nam udało się szybko i sprawnie wprowadzić w lubelski pejzaż ulicę Jacka Kuronia. Dziękuję radnym którzy poparli naszą inicjatywę, jak i radnym którzy protestowali, że miejsce jest za mało reprezentatywne dla postaci Jacka Kuronia.
Jednak powstała
Dodaj komentarz