Archiwum kategorii: Lublin

Składam odwołanie w sprawie negatywnej opinii projektu do budżetu obywatelskiego „Zmniejszamy zadłużenie Lublina”

Mój wniosek do budżetu obywatelskiego Lublina na 2020 rok, został negatywnie oceniony przez zespół oceniający. Zdaniem zespołu spłata zadłużenia miasta nie jest zadaniem własnym gminy. Poniżej zamieszczam treść mojego odwołania, które wysłałem urzędnikom:

Na podstawie §12 pkt 1 uchwały nr 56/III/2019 Rady Miasta Lublin z dnia 31 stycznia 2019 r. w sprawie Budżetu Obywatelskiego Miasta Lublin, składam odwołanie od oceny formalnej projektu D-76 „Zmniejszamy zadłużenie miasta”, którego jestem autorem.

Opinia do projektu D-76 „Zmniejszamy zadłużenie miasta” złożonego w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego brzmi „spłata zadłużenia miasta nie mieści się w zadaniach własnych Gminy i nie może zostać zrealizowana w procedurze Budżetu Obywatelskiego.”

Nie zgadzam się, aby była to przeszkoda uniemożliwiająca dopuszczenie projektu w tym zakresie do etapu głosowania.

Artykuł 6 ustawy o samorządzie gminnym wprowadza domniemanie właściwości gminy dla wszystkich spraw publicznych o znaczeniu lokalnym, jeżeli nie są one zastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów.

Jednocześnie ustawa ta wymieniając zadania własne gminy, wskazuje, że należy do nich zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, ”w szczególności” (wymieniając katalog dwudziestu-jeden zadań). Nie jest to katalog zamknięty, więc nie można przyznać racji zespołowi oceniającemu projekt, który stwierdził, że spłata zadłużenia gminy nie mieści się w tym katalogu. Oznaczałoby to wówczas, że spłata zadłużenia gminy nie zaspokaja zbiorowych potrzeb jej mieszkańców.

Jeśli natomiast, zgłoszone projekty muszą wpisywać się wprost i tylko w te wymienione w ustawie zadania, wówczas proszę o wyjaśnienie, w które z tych zadań wpisują się projekty „Sterylizacja, kastrowania i czipowanie psów i kotów”, „Edukacyjny wypas owiec” czy samochodowe wyścigi uliczne na ¼ mili?

Nadmieniam, że spłata zadłużenia miasta jest zgodna z Wieloletnią Prognozą Finansową, która nie jest realizowana w takim zakresie jak wynika z przyjętej przez radę miasta uchwały. Według stanu na koniec 2018 roku, w stosunku do planu z grudnia 2014 roku zadłużenie miasta jest wyższe o ponad 200 mln zł, niż wówczas planowano.

Ustawa o finansach publicznych dopuszcza możliwość zaciągania zobowiązań przez jednostki samorządu terytorialnego. Ustawa dopuszcza też możliwość wydatkowania środków publicznych na spłatę otrzymanych kredytów i pożyczek (art. 6 pkt. 2 ust 1) ustawy o finansach publicznych), należy więc przyjąć, że spłata zadłużenia miasta Lublin jest zgodna z prawem i jest zadaniem gminy.

Ponadto zwracam uwagę, że identycznej treści projekt zgłosiłem w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Wówczas został dopuszczony do głosowania.

Jeśli powyższe uzasadnienie nie znajduje u Państwa uznania, jestem gotów zmienić projekt w taki sposób, aby spłacie zadłużenia towarzyszył happening artystyczny – wówczas projekt można by przyporządkować do zadania własnego gminy z zakresu kultury.

Jeśli mimo wszystko moje argumenty nie znajdą u Państwa uznania, proszę o zastosowanie wyjątku od zasad Budżetu Obywatelskiego, tak jak zrobiono to w 2017 roku, dopuszczając do głosowania projekt niespełniający kryteriów regulaminu (D-17 „Remontujemy Szkołę Sióstr Urszulanek” – inwestycja na terenie prywatnym, podczas gdy zapis w regulaminie stanowił „W przypadku projektów, które wymagają lokalizacji na określonej nieruchomości, musi ona stanowić własność Gminy Lublin lub Skarbu Państwa”). Odstępstwo od regulaminu potwierdziła wówczas Beata Krzyżanowska, rzecznik prasowy prezydenta.

Aby mieszkańcy wiedzieli, na co urzędnicy wydają nasze pieniądze (petycja)

W Biuletynach Informajci Publicznej spółek miejskich są dostępne sprawozdania finansowe, zarządu oraz rady nadzorczej. Każdy mieszkaniec może zapoznać się z tym, na co spółka wydaje jego pieniądze. Tak jest w Krakowie, Poznaniu, Białymstoku, Słupsku. Ale nie w Lublinie…

Urzędnicy odsyłają mieszkańców do sądu w Świdniku. Jak chcesz się dowiedzieć na co wydajemy Twoje pieniądze, jedź sobie do Świdnika (w godzinach pracy). Jak będziesz mieć szczęście to dokumenty będą dostępne już za pierwszym razem. Nie zapomnij aparatu, zeby porobić zdjęcia (nie dostaniesz wersji elektronicznej, możliwej do łatwego odczytu i kopiowania). Ale Ci sami urzędnicy przyznają, że do Świdnika nie jeżdźą, bo… mają te dokumenty na komputerze (notabene kupionym za Twoje pieniądze).

Jeśli uważacie, że jako mieszkańcy nie musimy wiedzieć, na co idą publiczne (nasze) pieniądze, to nie róbcie nic. Ale jeśli uważacie, że mamy prawo wiedzieć, na co wydają nasze pieniądze spółki miejskie, to poprzyjcie petycję (poza podpisaniem trzeba potwierdzić swój głos mailem):

http://fundacjawolnosci.org/petycja-do-prezydenta-miasta-lublin-ws-ujawnienia-sprawozdan-spolek-miejskich/

Interwencja w sprawie trawnika na osiedlu Pogodna

W ubiegłym miesiącu złożyłem wniosek do Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin w sprawie usunięcia dziur na terenie zielonym przy ul. Zimowej 10.

Z tego miejsca korzystają okoliczni mieszkańcy, dzieci grają w piłkę, biegają, mieszkańcy spacerują z psami. Tymczasem znajdują się tu dziury/doły na tyle głębokie, że można skręcić nogę – mają po kilkanaście do kilkudziesięciu cm głębokości (patrz zdjęcie obok). W jednej z nich znajdują się rozbite kawałki szkła.

Zasugerowałem wyrównanie tego terenu, np. poprzez zasypanie dziur. Pozostawienie miejsca w takim stanie groziłoby urazami bawiących się tutaj dzieci.

Na szczęście urząd nie zwlekał z działaniem. W tym tygodniu otrzymałem pismo z urzędu z informacją, że wnioskowane prace zostały już zrealizowane. Cieszę się, że teraz zabawa będzie bezpieczna. Pełną treść pisma z urzędu zamieszczam poniżej:

Merytoryczna debata nt. finansów samorządu lokalnego

Wczoraj po raz trzeci wziąłem udział w Tygodniu Samorządności – kilkudniowej konferencji organizowanej przez Studenckie Koło Naukowe Samorządowców na Wydziale Politologii UMCS w Lublinie.

Tym razem wspólnie z Panią Ireną Szumlak (Skarbnikiem Miasta Lublin) debatowałem nt. finansów samorządu terytorialnego. Pani Szumlak bardzo fachowo wypowiadała się nt. budżetu miasta i spraw z tym związanych. Nie wiem czy wiecie, że jest najdłużej sprawującym swoją funkcję skarbnikiem w miastach o statusie wojewódzkim (już dwudziesty siódmy rok, nieprzerwanie od 1990 roku) ?

W swoich wypowiedziach skupiłem się na tym, czy mieszkańcy mają wpływ na budżet miasta. Zwróciłem uwagę, że w ramach inicjatywy lokalnej, budżetu obywatelskiego i poprzez rezerwę celową rad dzielnic, możemy współdecydować o wydatkowaniu niespełna 20 mln zł rocznie, podczas gdy budżet miasta wynosi ok. 2 mld zł.

W kwestii budżetu obywatelskiego przypomniałem, że w 2013 roku Fundacja Wolności była gorącym orędownikiem jego wprowadzenia. Jednak przez ostatnie trzy lata ze zwolennika, stałem się krytykiem tej formy partycypacji. Ze względu na to, jak budżety obywatelskie są realizowane. Bardziej przypominają plebiscyty, gdzie chodzi o zebranie jak największej liczby podpisów przez grupy interesu. W Lublinie np. można przynieść do urzędu worek i wsypać z niego do urny wypełnione karty do głosowania.

Zapytano mnie również o to, czy urzędnicy udostępniają informacje nt. finansów. Zwróciłem uwagę, że w przypadku urzędu miasta Lublin i tak jest nieźle, ale mniejsze instytucje robią wiele, aby ukrywać takie informacje. Żadna miejska spółka w Lublinie nie publikuje swoich sprawozdań finansowych. Ba, nawet odmawia ich udostępnienia na wniosek. Innym przykładem jest Lubelska Izba Rolnicza, która w pismach do sądu twierdzi, ze nie docierają do niej nasze maile z wnioskiem o ujawnienie wynagrodzenia dyrektora.

Zobacz nagranie ze spotkania: